Jarvan IV bohatersko wskakuje w wir walki, atakując cel z taką siłą, że otaczający teren przekształca się w arenę.
Jarvan IV bohatersko skacze na wrogiego bohatera, zadając mu 200/325/450 (+150% dodatkowych obrażeń od ataku) pkt. obrażeń fizycznych i tworząc na 3,5 sekundy arenę, otoczoną barierą. Użyj ponownie, aby ją zniszczyć.
HISTORIA
Członkowie rodu Tarczy Światła, należący od wieków do rodziny królewskiej Demacii, spędzali całe życie, walcząc przeciwko tym, którzy zagrażają demaciańskiej etyce. Mówi się, że każdy z Tarczy Światła rodzi się z niechęcią do Noxian we krwi. Jarvan IV nie jest tu wyjątkiem, choć jest pierwszym z tego rodu urodzonym w erze League of Legends. Tak jak jego przodkowie, prowadził demaciańskie wojska w krwawych potyczkach z Noxianami i często odnosił ran, mając u boku sojuszników i towarzyszy, którzy również ginęli. Jego największą klęską było, gdy wyprowadził go w pole i pojmał noxiański batalion pod wodzą Jericho Swaina. Prawie stracił przy tym życie, jednak uratowała go Nieustraszona Gwardia, elitarna demaciańska formacja dowodzona przez przyjaciela z dzieciństwa Jarvana, Garena.
Ci, którzy znają księcia, uważają, że schwytanie zmieniło go. Xin Zhao powiedział: „Przestał patrzeć na rozmówcę, jego wzrok przenikał go. Spoglądał na coś, od czego nie mógł oderwać wzroku. Pewnego dnia, bez ostrzeżenia, Jarvan IV osobiście wybrał grupkę demaciańskich żołnierzy i opuścił miasto, poprzysięgając, że odbędzie „pokutę”. Z początku tropił i polował na najniebezpieczniejsze bestie i bandytów w północnym Valoran, ale szybko go to znudziło. Udał się na południe od Great Barrier. Tylko on wiedział, czego szuka. Słuch o nim zaginął na prawie dwa lata. Wielu zaczęło podejrzewać najgorsze, gdy nagle książę wrócił, witany fanfarami na ulicach Demacii. Jego zbroja przyozdobiona była kośćmi i łuskami nieznanych stworów. W oczach zaś kryła się mądrość, spotykana raczej u osób, które są o wiele starsze. Z tuzina żołnierzy, którzy z nim wyruszyli, wróciło tylko dwóch. Głosem niewzruszonym i chłodnym niczym stal poprzysiągł, że rzuci wrogów Demacii na kolana.
- „Istnieje tylko jedna prawda - znajdziesz ją na ostrzu mej lancy.”
-- „ostatnie słowa” Jarvana IV podczas jego nieudanej egzekucji.